Sunny Mood – Altered Cans by Margarita Shkludova
1 tydzień temu
®
Zapraszam do cytowania treści bloga (w tym zdjęć), jednak z podaniem źródła.
Zdjęcia i teksty stanowią moją własność, jakby nie patrzeć, intelektualną.
Pozdrawiam i zapraszam znowu! ola
11 komentarzy:
Jaki zajebiaszczy! Umarłam! Słodki, jabłuszko wymiata. Śliczny igielnik po prostu!
Phellippe jest gites malina! A guziczka nie zauważyłam w trakcie "szybkiego rzutu okiem" na flickrze :)
No i te zdolności akrobatyczne!
Igielniczek cudowny! Fajnie, że są takie zabawy:)
Zdjęcia zrobiłaś mu boskie :*
Nie wiedziałam, że Filipek ma takie zdolności akrobatyczne ;) Ukryty talent normalnie ;)
Hmm.. a gdybym o tych guziczkach wiedziała, dorzuciłabym kilka.. Może jakąś następną razą ;)
A powód głośnego rechotu już znam - i jestem pod mega wrażeniem! :D
Jeży bardzo mi sie podoba. Szkoda, że ja operuje tylko igłą do filcowania. Pozdrawiam! :)
Pomysłowy jeżyk, mnie też fascynuje idealny ścieg i pomysłowe umieszczenie guziczka.
ponownie występuję jako anonim /rozella/
Aleeeee słodziak!!!!
I ta precyzja w szyciu..!
Just want to say I love your creations! Xxx
OLU!!! Jest! Dojechał szczęśliwie! mój Ci jest on, mój!!!!!! och! :) Ja wiedziałam, że Ty mnie zachwycisz, wiedziałam! :))) To było pewne, na stówę! :) Uwielbiam go! :) (ps: z powodu chwilowej awarii netu nie mogę wstawiac zdjęć, mam nadzieję, że jutro już będę mogła! Muszę go światu pokazać!) Olu, dziękuję!!! :)
Och och, aż żałuję, że nie biorę udziału w wymianach poza ścisłym gronem szkolnym :)
Cudowny jest, strasznei lubię pasiaste szyte małe zwierzaki!!
Prześlij komentarz