A wiosna? Jeszcze nie dzisiaj. Słychać już ptaki, były motyle i kilka bezczelnych, bladozielonych pędów. Pod grubą warstwą zeszłorocznych rudych liści już na pewno wrze. Ale jeszcze nie ma tej zielonej mgiełki na drzewach...
Dziś, gdy podniosło się głowę, było tak...
... a za 2, góra 3 miesiące będzie tak! I na to czekam. Bardzo.
1 komentarz:
Czy chodzi o Rudawy Janowickie? Zawsze kojarzą mi się ze wspinaczkowymi opowieściami mojego Męża.
Prześlij komentarz