Wiosna. I całe szczęście.
Nieustannie staram się poukładać te wszystkie moje aktywności, na których mi zależy. Idzie mi tak sobie. Nie poddaję się jednak i liczę, że jakoś to mimo wszystko można połączyć i zorganizować. Można?
Z wiosną tyle czasu spędzamy na zewnątrz, że na wiele spraw brakuje już dnia. Cieszę się za to, że z kopyta ruszyliśmy z naszym pomysłem pokazywania dzieciom co tydzień nowego miejsca w naszej kochanej okolicy. Od Wielkanocy udał nam się już Wysoki Kamień, spacerowo Wodospad Szklarki i Perła Zachodu. A plany mamy szeroko zakrojone - Martin ciśnie, żeby były medale i albumy :)
Wodospad Szklarki
Kto mieszka pod D1?
Sądząc z rodzaju budki, może to być Mój Ukochany Ptaszek (o którym napiszę, gdy wreszcie pozwoli mi się sfotografować. A próbuję bezskutecznie od ponad roku :)
Sądząc z rodzaju budki, może to być Mój Ukochany Ptaszek (o którym napiszę, gdy wreszcie pozwoli mi się sfotografować. A próbuję bezskutecznie od ponad roku :)
PS. Super miło, że macie ochotę przyznawać mi te wszystkie wyróżnienia. Za każde dziękuję z osobna i podziękuję u Was jeszcze na pewno! Na maile też odpiszę, obiecuję :) Moja karuzela kręci się teraz ciut za szybko i czasem czegoś zaniedbam, za co przepraszam z dołu i z góry!